"Im wyżej się wznosimy, tym mniejsi się wydajemy tym, co nie umieją latać."
F. Nietzsche

Obóz nartorolkowy Wilno 2017

Grzegorz

Już w ubiegłym roku zelektryzowała mnie informacja o obozie nartorolkowym w Wilnie. Zawsze chciałem tam pojechać. Za organizację i szkolenie odpowiadali instruktor i legenda biegówek Marek Tokarczyk oraz Jadwiga Grynkiewicz - nauczycielka z polskiej szkoły i przewodnik po Wilnie. Oboje są także naszymi maratończykami na 80 km, ludźmi niezwykle fachowymi i życzliwymi.  Choć terminy i zobowiązania nie pomagały i w tym roku, nie mogło być mowy o opcji innej niż wyjazd do Wilna. Na szczęście.

20170712 111759 Copy

Standard Hotelu Karolina absolutnie przyzwoity. Smaczne posiłki. Bowling. Tuż obok sklepy a jednoczesnie cisza i spokój. W lipcowe wczesne, rześkie poranki ptasia kawalerka świergota miło w najlepsze. Pachnie przyroda. Niedaleko rzeka Wilia. Hotel jest położony dogodnie w sąsiedztwie parku (Wilno i Litwa to zieleń, zieleń i jeszcze raz zieleń), gdzie codziennie rano odbywały się poranne rozruchy.

20170710 081351 Copy

Program kolejnych dni napięty. Rozruch, śniadanie, wyjazd ze sprzętami do Parku Zakret (5 min. jazdy autem). Na miejscu 162 ha powierzchni z drzewostanem i alejkami idealnymi do treningów na nartorokach sportowych, na których trenuje także lokalna młodzież. Przestrzeń, czystość i porządek. Szyszki, tak niewygodne dla klasyków, są wymiatane przez ciągnik z osprzętem. Ten park pokazuje kolejny raz nam, Polakom, jak wciąż bardzo daleko jesteśmy z infrastrukturą za państwami takimi jak Litwa, Czechy i Białoruś o Niemczech czy Skandynawii nie mówiąc. Wracamy do Wilna i zajęć. Zgodnie z marszrutą instruktora Marka planujemy najbliższe 3,5-4h pod kątem doskonalenia techniki w klasyku i łyżwie. Sprzętów jest multum. Kto nie zabrał czegoś ze sobą, korzysta z palety organizatora: nartorolki takie, śmakie, pompowane, koła szybkie, wolne, ochraniacze, znajdą się nawet rękawiczki na wymiar. Ruszamy na rozgrzewkę:

20170709 111536 Copy

20170709 110551 Copy

Nie ma lepszych i gorszych. Są tylko różne poziomy umiejętności. Plan zajęć jest zorganizowany tak, aby nikt nie czuł się outsiderem. Każda szkoląca się osoba dzięki wnikliwej i szybkiej analizie instruktora wie, do czego ma dążyć. Pomaga w tym nagranie video poziomu każdego z kursantów, które zostanie zestawione z wynikiem na koniec obozu. Nie będzie osoby, która nie poczyniłaby istotnej poprawy w technice: cel merytoryczny będzie osiągnięty w 100% Tymczasem końcówka rozgrzewki...

20170708 111245 Copy

...i ruszamy do realizacji codziennego planu

20170709 112455 Copy

Ćwiczenie kroku naprzemianstronnego bez kijów...

20170710 113548 Copy

...slalomy...zjazdy...podbiegi...ćwiczenia na okręgu...

20170712 113649 Copy

i wiele innych. Zajęcia, jakkolwiek dostosowane do umiejętności, wymagały minimum sprawności i kondycji. Wielu dopisywał humor w trakcie...

DSC02836 Copy

DSC02831 Copy

...aczkolwiek w przeddzień wyjazdu wszyscy odczuwali skutki fizycznego zmęczenia i psychicznego restartu - znakiem tego wymogi były dobrane prawidłowo, Panie Instruktorze Marku, co się Panu chwali i za co dziękujemy.

Nie zapominajmy jednak, że trwają również wakacje! Od pierwszego do ostatniego dnia czuliśmy się dopieszczani jak pączki w maśle.  Wszelkie najmniejsze życzenia czy prośby były w lot wychwytywane przez Jadzię, pod której czujnym organizatorskim okiem nie umknął żaden szczegół. Doskonała znajomość topografii, historii Wilna i barwne, pełne emocji opowieści o tym wspaniałym mieście - z którego słusznie jest tak dumna - dopełniały reszty.

DSC02768 Copy

Czegóż to nie było w onym Wilnie...Kulinaria słowiańskie i specjały litewskie konsumowane wszędy, skutecznie usiłowały przeciwdziałać formie fizycznej, tak ciężko wypracowywanej na treningach. Jakże się bowiem oprzeć litewskim gatunkowym miodom których 50% woltaż poraża smakiem i mocą...Jak obyć się bez ciemnego, chrupiącego chleba z kminem, omaszczonego czosnkiem na roztopionym serze, kiedy tak leży, paruje i pachnie pod samym nosem... Jakaż siła może powstrzymać przed pochłonięciem pieczonych kołdunów z serem, cepelinów i pieczonych ryb wszelakich, których woń atakuje bezpardonowo zmysł powonienia człeka zwykłego i poczciwego nartorolkarza... Jak nie wychylić kufla lokalnego złocistego, skoro pianka już czeka i zachęca by przepłukać gardło po suszonej śliwce którą było nadziane pieczone mięsiwo. Dalibóg, po całorocznym omijaniu podłot i mizerii w rodzaju kebabów, MacDonaldów i innych jankeskich plastików do cholery ze wszystkimi skrupułami! Toż w "Potopie" Sienkiewicza zausznik i niecnota Sakowicz tak sobie drwił z oberniecnoty imć Bogusława Radziwiłła: "Wasza książęca mość nadziany skrupułami jak pieczony kapłon kaszą, ha ha...".  Tak i ja pomyślałem - jak urlop, to urlop!

DSC02659 Copy

Prócz jadła i napitków siła dobrego my zobaczyli. Najważniejsze i najpiękniejsze miejsca w Wilnie...

DSC02754 Copy

Dom w którym mieszkał Juliusz Słowacki

DSC02717 Copy

DSC02782 Copy

Troki - wspaniały zamek i ciekawa historia wiernego Litwie ludu Karaimów. Ci ostatni malują domostwa - zawsze z 3 oknami od frontu - w kolorach, wg których można pono wykoncypować czy panna na wydaniu, czy chłop wolny czy może...lepiej nie zachadzać i ostawić dobrych ludzi w pokoju.

DSC02799 Copy

DSC02800 Copy

DSC02805 Copy

Druskienniki - kurort nad Niemnem z piękną zabudową i nowoczesną kolejką gondolową która prowadzi nad słynną rzeką wprost do Snow Arena czyli kompleksu sportowego w którym m. in. na 3 sztucznych stokach narciarze mają łącznie 640 m zjazdu po śniegu. W Litwie liczącej ok. 2,7 mln ludzi pracują ratraki - w środku lata - niedaleko kraju z 37 mln dumnych ludzi, dla których takie projekty są wciąż niedościgłe i pozostają w sferze fantasmagorii. Gratulujemy sąsiadom sportowej wizji, systemu i skuteczności.

DSC02919 Copy

DSC02927 Copy

DSC02929 Copy

DSC02933 Copy

DSC02934 Copy

Mają też i lodowiska, a jakże... Oto jedno z nich, w Wilnie: przylega do centrum handlowego w środku miasta. Zakupy, rekreacja i sport w 1 miejscu. 

DSC02897 Copy

Zmierzając powoli do końca naszego pobytu na obozie nartorolkowym w Wilnie nie sposób nie wspomnieć raz jeszcze ludzi, dzięki którym możemy zaliczyć ten czas do w pełni udanego: Jadwiga i Marek.

DSC02965 Copy

A ponieważ nie ma róży bez kolców, na koniec prezentacja odniesionych w boju ran. Jakkolwiek sporadyczne, jednako dotyczą doswiadczonych instruktorów i początkujących adeptów. Z pewnością jednak nie są w stanie powstrzymać zadowolonych z siebie i swego umiłowanego sportu nartorolkarzy!

DSC02961 Copy 

Do zobaczenia na kolejnym obozie narciarskim i nartorolkowym!

 

Zespół ultramaraton140.pl