Nartorolki i rolki terenowe

1. Nartorolki sportowe do stylu klasycznego (CT - Classic Technic). Mają dłuższe mosty (ok. 700 mm) i szersze koła z tzw. antyrewersem, zazwyczaj z tyłu. Dzięki blokadzie obrotu kół wstecz zawodnik nie stacza się z pochyłości i ma łatwiejsze odbicie w klasycznym jednokroku, kroku naprzemianstronnym i bezkroku (pchaniu) 2. Nartorolki sportowe do stylu łyżwowego (SK - Skate) z krótszymi mostami (ok. 500 mm), przeważnie z szybkimi kołami poliuretanowymi (PU) o szer. 25 i średnicy 100 mm, standardowo bez antyrewersu. Umożliwiają ćwiczenie techniki kroków łyżwowych i bezkrok. 3. Nartorolki z kołami pompowanymi lub PU (zdjęcia obok), umożliwiają realizację kroków CT lub SK lub kombinację obu technik (FT - Free Technic) w ciągu jednostki trenigowej;  z hamulcami opcjonalnymi lub bez 4. Rolki terenowe Skike model V8 z kołami pompowanymi lub PU, z antyrewersem i hamulcami w standardzie. Konstrukcja w połączeniu z elementem unoszonej pięty umożliwia realizację obu sportowych technik - SK lub CT - jak również kombinację FT 5. Rolki terenowe - kategoria sprzętów na ogumieniu pompowanym, z hamulcami lub bez, z antyrewersem lub bez. Elementem odróżniającym od nartorolek jest nieruchoma pięta (podobnie jak łyżworolki).

Rolki terenowe nie wymagają specjalnego obuwia narciarskiego. 

Nartorolki sportowe i terenowe wymagają butów do narciarstwa biegowego (zimowych i letnich) które są kompatybilne z odpowiednimi wiązaniami narciarskimi - SNS lub NNN - mocowanymi do mostów.

Do biegania na nartorolkach i rolkach terenowych używa się kijów narciarskich ze specjalne wzmacnianymi końcówkami z węglików spiekanych (widia). Kije różnią się poziomem sztywności (carbon lub aluminium) i mogą mieć długość stałą lub regulowaną np. 1 para kijów dla 2-3 osób w rodzinie lub dla 1 osoby do odrębnych treningów CT lub SK (obowiązuje inna długość kijów dla danej techniki).

Zalecane jest używanie kasku, ochraniaczy łokci i kolan oraz autonomicznego oświetlenia sygnalizacyjnego o świcie i zmierzchu.

Gdzie trenować?

Gdzie i na czym biegać? cz. I

Wszędzie. Na początku tej wspaniałej przygody polecamy model Skike V8 z kołami pompowanymi (na zdjęciu). Opatentowana i sprawdzona konstrukcja autorstwa Otto Edera - protoplasty sprzętów terenowych - umożliwia efektywne poruszanie się każdym krokiem narciarskim i prawie w każdych warunkach. Skike V8 w krótkim czasie umożliwiają biegową eksplorację miejskich chodników, skwerów, leśnych i parkowych ścieżek - z górzystymi szutrowymi podbiegami włącznie! Tylko Ty, Twój sprzęt i najbliższe otoczenie - dostępne zaraz po wyjściu z domu, kiedy tylko zechcesz. Brzmi zachęcająco? To doświadczenia takich jak my, biegaczy nartorolkowych. Z czasem, czując frajdę i widząc efekty człowiek pozytywnie się "wkręca". Sięga po kolejne sprzęty np. po nartorolki sportowe, które wymagają gładkich tras: te są z reguły w zasięgu kwadransa jazdy autem, zazwyczaj dogodnie położone  (np. drogi o rzadkim natężeniu ruchu, ścieżki rowerowe, pasy awaryjne przy obwodnicach itp.).

Poruszając się na drogach i ścieżkach pamiętajmy, by nie utrudniać ruchu innym użytkownikom i amatorom sportu! Trzymajmy się 1 ustalonej strony.

Część II

Na czym i gdzie biegać? cz. II

Jeżeli mamy dostęp do gładkiego asfaltu możemy od razu "wejść" w nartorolki sportowe. W komplecie z wiązaniami narciarskimi świetnie imitują techniki biegu na nartach. Zima Cię nie zaskoczy - forma na narty murowana! Wybierz między pięknem klasycznego kroku (CT) a rozmachem techniki łyżwowej (SK). Pytanie, co wybrać? - to jakby zapytać melomana rozmiłowanego w klasyce, czy nabyć najpierw winyl z Rachmaninowem czy Chopinem? Oczywiście że... obie pozycje. Gdybym jednak miał zarekomendować pierwsze nartorolki sportowe zupełnemu nowicjuszowi, byłyby to klasyki z najwolniejszymi kołami nr 3 (1-2-3). Pełnia zadowolenia przy bezpiecznych prędkościach eliminujących do minimum ryzyko upadków i jednocześnie świetny zestaw zarówno do rekreacji jak i do ostrego treningu wytrzymałościowego. Sprawdzone na żywym organizmie zespołu ultramaraton140.pl
Na tej stronie rekomendujemy nartorolki marki Rollspeed. Firma jest jednym ze sponsorów nagród w naszym biegu, przede wszystkim jednak jest pierwszym polskim i liczącym się w środowisku producentem nartorolek. Założyciele firmy to życzliwi ludzie którzy od 2005 r. tworzą z pasją nartorolki dla amatorów i zawodowców. Niebagatelne są aspekty serwisu i dostępu do części. Zespół ultramaraton140.pl to także zadowoleni użytkownicy nartorolek Rollspeed. Gdy mamy wybór i nasze potrzeby są spełnione, wybierajmy solidnego krajowego producenta i wspierajmy miejsca pracy w Polsce.

Jak często?

foto: M Torri & M Pegurri

Ile czasu i jak często biegać ?

Tyle, ile się da. Tyle, by sprawiało przyjemność.
Najważniejsze, żeby  s y s t e m a t y c z n i e. 
Twój organizm zapamiętuje i zapomina. Pierwsze powoli, drugie zadziwiająco szybko.  
Za systematyczne 3x w tygodniu odwdzięczy się zdrowiem, formą, witalnością i samozadowoleniem. Naukę można zacząć samemu, zdecydowanie jednak opłaci się zainwestować w merytoryczny kurs. Im szybciej, tym lepiej - oto argumenty... tu kliknij. 

Biegaj sam. Biegaj z bliską Ci osobą. Biegaj na nartach i nartorolkach.

Dlaczego

DLACZEGO TEN SPORT?

Jest przekonanie, że sport uprawiany na daną chwilę jest naj: najlepszy, najciekawszy itd. Postawimy tezę, że żaden sport, uprawiany jako jedyny (rower, tradycyjne bieganie, pływanie, kulturystyka, gry zespołowe) nie rozwija organizmu tak naturalnie, wszechstronnie i bez skutków ubocznych jak bieganie na nartach i nartorolkach. Dowody? Proszę zauważyć, że większość dyscyplin bywa kontaktowa czyli urazowa. W TV dobrze się ogląda na poziomie profesjonalnym piłkę ręczną czy nożną (pisze to wielki fan szczypiorniaka). Amatorsko, w wydaniu przeciętnych Kowalskich, sprawy wyglądają nieco inaczej... Ponaciągane ścięgna, wiązadła, nadwyrężone stawy, skopane golenie. Pójdźmy dalej, bieganie czy rower ćwiczą mięśnie głównie od pasa w dół. Prawie każdy biegacz wie, co to ból kolana, Achillesa, kręgosłupa czy ostroga w stopie. Kolejna popularna dyscyplina - obciążone mięśnie pracują w nienaturalny, wyizolowany sposób czyli wyciągi z ciężarami na siłowni. Nadwyrężanie, uszkadzanie stawów i kręgosłupów nie należy tu do rzadkości. Nawet w wychwalanym przez wiele lat pływaniu wiemy dziś, że popularna "żabka" jest niewskazana dla osób z problemami z kręgosłupem...

Sport dla zdrowia czy zdrowie dla sportu?

Dowiedz się więcej

SPORT DLA ZDROWIA CZY ZDROWIE DLA SPORTU?

Sportem najbardziej porównywalnym wysiłkowo z nartorolkami jest zwykłe bieganie. Uniwersalne i powszechne. Uprawiane rekreacyjnie, na miękkiej nawierzchni - zdrowe. Czy jednak dobrze, że współcześnie bieganie długodystansowe jest masowe? Bez wątpienia cieszy aktywność rzesz rodaków startujących w półmaratonach i maratonach! To niesamowita zmiana po dekadach bezruchu i szarych ulic. Gdyby jeszcze nie ta wstrząsowość... Wyrafinowane sportowe obuwie wielu osobom, niestety, nie pomaga. Kluczowe pytanie brzmi: Jaki procent biegaczy amatorów ma sylwetki  kenijskich długodystansowców? Doświadczenia z zaawansowanymi technologiami produkcji butów biegowych (sztuczna amortyzacja) oraz przeczące im próby powrotu do metod biegania na bosaka - wszystko to wskazuje na ciągle aktualne wyzwanie: Jak zaradzić kontuzjom? Nie dziwi, gdy połączenie sztuczności, kumulacji wstrząsów, niedoskonałości anatomii (w tym nadwagi) z czasem oznacza pogłębianie się zwyrodnień i ból*. Jakie panaceum? Nartorolki i narty biegowe, po prostu. Dziś mówimy: czas pójść krok dalej. Ślizg narty (nartorolki) absorbuje wstrząsy, jakim są poddawane kończyny i kręgosłupy zwykłych biegaczy, siatkarzy czy koszykarzy. Ba, na nartach i nartorolkach nawet tym przyciężkawym ujdzie na sucho ich ponadnormatywny "balast" i to  przy długotrwałym wysiłku! Dalej, na  biegówkach i nartorolkach pracuje ok. 90% naszych mięśni!** Porównaj ten parametr z innymi dyscyplinami. Żyjemy jednakowoż w świecie kreacji i manipulacji. Wiemy, że rozsądek da się przytłumić wysokimi budżetami na marketing i przykładami uśmiechniętych mistrzów, usiłujących w katorżniczej robocie sprostać warunkom reżimowego kontraktu. Jednak świadomość przeciera drogę rozsądkowi. To dlatego od dziesięcioleci w Italii, Skandynawii, Niemczech, Czechach tak bardzo popularne są biegówki i nartorolki. Norwegia jest w obu potęgą. Państwo to przy swoich zasobach i dochodach nie miałoby zapewne większego problemu z osiąganiem sukcesów w piłce nożnej, przynajmniej na poziomie europejskim. Tylko... po co? Narty i nartorolki nie są tam sportem. Są filozofią życia łączącą pokolenia. Są sposobem na życie. Czas na nas. Jesteśmy w końcu amatorami, zwykłymi ludźmi. Działamy w większości po pracy, dla formy i rekreacji.

Albo systematyczny amatorski sport - o takim tu mowa - jest dla nas długofalowo zdrowy i wspiera nas albo zdrowy nie jest i szkodzi nam. Prawda że logiczne?

 

 

*Podczas biegu w ciągu jednego kilometra (ok. 5–8 min.) stopy uderzają o podłoże ok. 1000 razy; nacisk na 1 stopę dochodzi do 4-krotności masy ciała czyli obciążenie dla osoby ważącej 75kg = 75×4×1000 = skumulowane 300 000 kg /1 km x lata biegania x współczynnik (nad)wagi = obraz stawów skokowych lub/i kręgosłupa.

*​*codzienne podstawowe czynności angażują ok. 30% wszystkich mięśni. Nieaktywne mięśnie ulegają z wiekiem stopniowemu zanikowi. Pojawiają się zmiany w strukturze ścięgien i wiązadeł, zaburzona statyka stawów, choroby układu kostnego. Zaobserwuj bezpośrednie otoczenie: przeciążone sylwetki i upośledzone postawy u ludzi dojrzałych, młodzieży a nawet dzieci! Wyprostowani, szczupli, z kondycją przynależną wiekowi przestają być  postrzegani jako norma.

   

Pójdźmy krok dalej

BIEGANIE NA BIEGÓWKACH I NARTOROLKACH OZNACZA:

- koniec z regularnym przeciążaniem kręgosłupa i tysiącami mikrowstrząsów. Bye, bye, masaże pleców... Wzmacnia się gorset mięśni otaczający kręgosłup, zanikają bóle
- koniec z tysiącami uderzeń na stawy skokowe. Żegnajcie bóle kolan i Achillesów, żegnajcie masaże obolałych łydek...
- koniec z nierównomiernym rozwojem organizmu np. nadmierną pracą dołu kosztem góry. Nie musisz poświęcać się odrębnym ćwiczeniom (jak profesjonaliści) które zapobiegają zanikowi mięśni od pasa w górę lub na odwrót. Kto z amatorów i zwolenników rekreacji znajduje na to czas?
- koniec z uciążliwą logistyką (korki drogowe i czasochłonne dojazdy do oddalonych siłowni, klubów, pływalni).
- koniec z nieodbytymi treningamil (bo frekwencja za słaba, bo problemy z kompletacją teamu, bo obiekt zamknięty itd.)

Bieganie na biegówkach i nartorolkach to niezależność, radość z formy i zdrowia. ​

 

Czy to jest nudne?

foto: M Torri & M Pegurri

 

Czy bieganie na nartach i nartorolkach jest nudne?

Spotkałem się z opiniami, że tradycyjne bieganie jest nudne. Moim zdaniem nie jest (z wyjątkiem bieżni mechanicznej), rozumiem jednak z czego wynika to przeświadczenie, zwłaszcza w przypadku osób niebiegających lub biegających okazjonalnie 1-3 razy w roku. Rozumiem także, dlaczego po latach biegania część biegaczy (powyżej określonego umownego BMI) analizuje i zastanawia się nad celowością długich dystansów. Zaczynają dostrzegać, że organizm przedwcześnie się zużywa, że systematyczne, wielokilometrowe tuptanie na kończynach oddala ich od zdrowia - zamiast doń przybliżać. Co powiecie na urozmaicenie treningu? Rekomendujemy nartorolki i narty biegowe jako dodatkową lub uzupełniającą formę treningu dla wszystkich sportowców amatorów. Ogromnym plusem jest także szybka regeneracja organizmu (patrz ok. 90% równomiernie pracujących mięśni!). Odpowiadając explicite na pytanie - w bieganiu na nartach i nartorolkach nie ma mowy o nudzie. Dochodzi bowiem zasadniczy element - suwu / ślizgu (zamiennie toczenia się kół) - czyli większego pędu. Pojawia się większa prędkość i elementy zjazdu (zbiegu) a skoro tak, musi być - i jest - ogromna przyjemność. Dzięki szerokiemu wyborowi sprzętów (koła wolne, średnie, szybkie, różne techniki biegu, kroki) decydujesz o prędkości w zależności od zmieniających się preferencji i celu treningowego. Masz do wykorzystania gigantyczną przestrzeń dynamiki: od zawodników pędzących momentami do 60 km/h (!) - poprzez wybiegania z dowolnymi prędkościami na rozmaitych sprzętach - do dziadków biegających rekreacyjnie z wnuczętami, jak w Skandynawii.

Który wariant wybierasz?

Jakie najważniejsze powody leżą u podstaw Twojej aktywności ruchowej?

  zdrowie

forma fizyczna

higiena psychiczna

dłuższe życie

Czy są ważniejsze? Pewnie ważne są też adrenalina, konkurowanie, chęć zaimponowania sobie czy otoczeniu. Każdy z tych powodów w największym stopniu zrealizujesz na nartach i nartorolkach. Spróbuj!